wtorek, 18 lipca 2017

"Razem będzie lepiej" Jojo Moyes


Nie umiem non stop czytać ambitnej literatury, dlatego zaraz po skończeniu semestru postanowiłam popytać wśród bliższych i dalszych znajomych o książki, które są po prostu dobrą, mało ambitną rozrywką. Polecono mi Jojo Moyes, która akurat była w promocji w Biedronce, tak więc od razu trafiła do mojej biblioteczki.

Jess to samotna matka dwójki dzieci, która ledwo wiąże koniec z końcem. Kiedy pojawia się więc szansa odmiany losu, bez chwili wahania wsiada z nimi (i psem) w samochód.Po drodze zabiera pewnego nieznajomego mężczyznę i tak rozpoczyna się ich wyjątkowa przygoda.

Niesamowicie ciężko jest mi opisać fabułę tej książki bez zdradzania szczegółów, dlatego ograniczyłam swój opis do kilku zdań. Mogę wam natomiast zdradzić, że książkę czyta się błyskawicznie. Napisana jest w taki sposób, że wszystkie zawirowania w życiu bohaterów przeżywałam równie mocno co oni, a pod koniec nawet się popłakałam, co raczej się nie zdarza. Sami bohaterowie są opisani bardzo realistycznie, miałam wrażenie, jakbym znała ich od lat, a historia nie była książką tylko anegdotą opowiadaną przez przyjaciółkę przy kawie. Nie mogę odmówić powieści wyjątkowego klimatu. Wszystko to sprawia, że książkę czytałam z uśmiechem i już tęsknie za jej bohaterami.

Nie będę pisać, że "Razem będzie lepiej" to must read czy też książka, która zmieniła moje życie, bo byłaby to oczywiście nieprawda. Muszę jednak napisać, że jest to genialna obyczajówka i na pewno będę do niej wracać w chwilach gorszego humoru, bo przypomina ona o tym, jak wiele rzeczy, które mamy nie są przez nas doceniane. Polecam zabranie tej książki na wakacyjny wyjazd czy podróż pociągiem. Gwarantuję, że nie będziecie się nudzić. 

Autor: Moyes Jojo
Tytuł: Razem będzie lepiej
Wydawnictwo: Między słowami
Ocena: 6/6

piątek, 7 lipca 2017

"Wilki" Adam Wajrak


Czasem jest tak, że dostaje się książkę w prezencie. Z jednej strony możemy, dzięki temu poszerzyć nasze książkowe horyzonty, a z drugiej często dzieje się tak, że lektura zamiast być przyjemnością staje się męką. Po tej książce spodziewałam się raczej tego drugiego, bo przyroda nigdy nie leżała w kręgu moich zainteresowań. Możecie więc sobie wyobrazić moje zdziwienie, kiedy okazało się, że książka jest po prostu dobra.

Autorem książki jest Adam Wajrak, który opowiada w niej o swoich przygodach z wilkami. Byłam do tego tematu nastawiona bardzo sceptycznie, w końcu cóż ciekawego można napisać o wilkach? Okazało się jednak, że kolejny raz się pomyliłam. Autor opisuje tropienie, zakładanie wilkom nadajników, poszukiwanie ich ofiar, a nawet historię wrogości w stosunku do tych zwierząt w różnych krajach. Wszystko to opisuje w sposób przyjemny i ciekawy. Mimo tego, że autor porusza szerokie spektrum tematów, pozostawia czytelnika z lekkim niedosytem. Chciałam poznać wilki jeszcze lepiej, bo z każdym kolejnym rozdziałem uświadamiałam sobie, że te wspaniałe zwierzęta są zupełnie inne niż myślałam i mogą zaskoczyć na wiele różnych sposobów. Nie można przejść obojętnie obok walorów edukacyjnych tej książki - zawiera ona bardzo wiele różnych informacji i bogatą bibliografię, dzięki, której możemy dalej poszerzać wiedzę o wilkach.

Wspaniałym dopełnieniem treści książki były zdjęcia, wykonane głównie przez samego autora. Największe wrażenie zrobiło na mnie zdjęcie okładkowe, które pokazuje całe piękno i majestat tych zwierząt. W książce znalazły się też zdjęcia, które nie wzbudziły mojej aprobaty - na przykład zdjęcia ofiar wilków. Rozumiem jednak, że zamysłem autora było przedstawienie całego życia wilków, bez pozostawiania niedomówień.

Zaczynając lekturę byłam pewna, że wilki to krwiożercze stworzenia, które zagrażają człowiekowi. Książka zupełnie zmieniła mój pogląd tak, że teraz z żalem myślę o tym, że moje szanse na spotkanie tak niesamowitego zwierzęcia są nikłe. Polecam "Wilki" wszystkim miłośnikom przyrody i dobrej fotografii.

Autor: Wajrak Adam
Tytuł: Wilki
Wydawnictwo: Agora SA
Ocena: 5/6

wtorek, 4 lipca 2017

Stosik #1

Uwielbiam oglądać stosiki na waszych blogach i w związku z tym postanowiłam stworzyć taki cykl także na swoim blogu. Mój stosik w porównaniu do waszych jest bardzo skromny, co wynika głównie z mojego ostatnio rozwiniętego zainteresowania szeroko pojętym nurtem "slow life". Dlatego też zamiast kupować kolejne książki (co nie ukrywam baaaardzo mnie kusi), sprzedaję te, do których już nie będę wracać, a lektury wypożyczam z pobliskiej biblioteki. 
Nie przedłużając, zapraszam was do obejrzenia mojego bibliotecznego stosika :)


Od dołu
  • "Wilki" Adam Wajrak - jedyna książka w stosiku, która nie pochodzi z biblioteki. Jestem już w połowie lektury i mogę powiedzieć, że jak na razie jest dużo lepsza niż się spodziewałam. 
  • "Filozofia na wynos" Manuela Gretkowska
  • "B-kompleks" Wiesław Lewoc
  • "Mały palec Buddy" Wiktor Pelewin
  • "Stateczna i postrzelona" Monika Szwaja - zgarnięta z bibliotecznej półki pod wpływem chwili. Pomyślałam, że wezmę chociaż jedną "lekką" książkę. 
  • "Hanka" Lucyna Olejniczak 
  • "Za zakrętem" Marika Krajniewska

A jak wyglądają wasze czytelnicze plany na najbliższe miesiące? Może znacie którąś z wymienionych przeze mnie książek i polecicie mi, od której zacząć?